Zadłużenie na karcie kredytowej to duży kłopot. Odsetki na karcie są zwykle wysokie. Banki liczą tyle, na ile pozwalają im przepisy, czyli 10% rocznie. Karta rodzi też pokusę, aby z niej korzystać. Karta to także programy lojalnościowe, systemy zbierania punktów w promocjach lotniczych, a przede wszystkim łatwy szybki dostęp do pieniędzy. Nie oznacza to, że nie warto mieć karty kredytowej. W wielu przypadkach może nas poratować, dając natychmiast zastrzyk środków.
Okres bezodsetkowy
Nie dość na tym, karta zapewnia nam okres bezodsetkowy, wynoszący zwykle 54 dni. Trzeba pamiętać, że karta kredytowa jest przydatnym narzędziem, ale dla tych, którzy pieniądze mają. Skorzystają oni faktycznie na promocjach punktowych, spłacą kartę w terminie, nie oddając odsetek. Karta kredytowa przeznaczona jest dla osób zdyscyplinowanych, skrupulatnie pilnujących terminów. Warto ją posiadać, jeśli mamy dostępną taką ilość gotówki, aby w całości ją spłacić. Tym, którzy pieniędzy nie mają, karta kredytowa zaciśnie pętle na szyi. Wynika to ze sposobu spłacania pieniędzy z karty. Najczęściej, w umowie z bankiem jest to 5% zadłużenia plus odsetki. Oczywiście, spłacając wyłącznie 5%, czyli kwotę minimalną praktycznie nigdy nie uda nam się spłacić całości karty. Odsetki będą rosły w tempie lawinowym. Zdecydowanie, jeśli kusi nas wpłata wyłącznie kwoty minimalnej, przemyślmy skorzystanie z kredytu gotówkowego, aby spłacić kartę. Każdy, ale to dosłownie każdy, udzielany przez bank kredyt gotówkowy będzie tańszy niż powolne spłacanie karty.
Sposoby na oszczędzanie
Jeśli łatwo ulegasz zachciankom, a nie masz konkretnego planu zakupowego karta kredytowa nie jest dla Ciebie. Amerykanie wymyślili ciekawy sposób na pozbycie się tego kawałka plastiku, który kusi swoją dostępnością. Proponują, aby pociąć kartę i jej kawałki wyrzucić. Niestety, dla sprytnych to żadna metoda. Do dokonania płatności w Internecie wystarczy tylko zapamiętać trzycyfrowy kod CVV i można nią płacić, choć fizycznie się karty nie posiada. Na zniszczenie karty, mogą pozwolić sobie tylko Ci, którzy mają gotówkę. Jeśli jej nie masz, czym, jak nie karta zapłacisz w sytuacji awaryjnej. Jest tylko jedna mądra porada- używać karty jak najrzadziej i starać się, jak najszybciej ją spłacić. Przede wszystkim nie zwracając uwagi na kwotę minimalną na Twoim wyciągu. Spłacaj tyle, co na początku, a jeśli możesz więcej. Jeśli próbujesz wyjść z długów, spłata karty powinna być Twoim priorytetem. Być może to najdroższy kredyt, jaki posiadasz.